Ja swój egzemplarz płyty z soundtrackiem do
Clash II już otrzymałem, a to wszystko dzięki uprzejmości prezesa
Prime Bit Games, któremu z tego miejsca chciałbym za to jeszcze raz serdecznie podziękować.
Przez ostatni tydzień przesłuchałem kilkukrotnie wszystkie utwory z gry, więc postanowiłem wyrazić swoją opinię.
Muszę powiedzieć, że z każdym kolejnym przesłuchaniem soundtrack podoba mi się coraz bardziej i nie piszę tak tylko dlatego, że pełnię tutaj rolę honorowego moderatora, bo gdybym tak nie uważał to zwyczajnie nie napisałbym nic.
Doszło już nawet do tego, że dzisiaj będąc na spacerze nieoczekiwanie przygrywał mi w głowie kawałek pt.
Heathens Fortress.
Nie rozumiem również malkontentów którym muzyka nie przypadła do gustu lub uważają, że ta z jedynki jest lepsza. Owszem, „de gustibus non est disputandum”, ale moim zdaniem cała siła ścieżki dźwiękowej do
Clash II polega głównie na tym, że dzięki muzyce udało się doskonale uwidocznić różnice pomiędzy Innowiercami a Czystowiercami, natomiast w pierwszej części gry wybór wiary nie miał właściwie żadnego przełożenia na muzykę, która była cały czas taka sama niezależnie od tego czy grało się Poganami czy Chrześcijanami. Innymi słowy, mamy tutaj wreszcie wyraźny podział na dwie odmienne frakcje, podobnie jak miało to miejsce chociażby w
WarCraft 2.
Cały soundtrack to właściwie taki słowiańsko-celtycki mix, który w przypadku Innowierców ma taki ludowy charakter, natomiast w przypadku Czystowierców bardziej dworski. Być może jestem w błędzie, ale osobiście słyszę tutaj dużą inspirację
HoM&M IV i
Diablo II, głównie jeżeli chodzi o wykorzystane instrumenty i charakterystyczne żeńskie jodłowanie (czy jakkolwiek to nazwać), chociaż prawdopodobnie pozostali gracze wskazaliby na jeszcze inne tytuły.
Co prawda nie biorę czynnego udziału w pracach nad grą, ale na podstawie samego brzmienia utworów i ich nazw można z dużą dozą prawdopodobieństwa określić w jakim momencie będą one odtwarzane:
*
Clash 2 Lost Home – motyw przygrywający w głównym menu
*
Heathens Fortress – motyw przygrywający w siedzibach Innowierców
*
Heathens War Piece – motyw przygrywający w trakcie walk rozgrywanych Innowiercami
*
Melody of Karkhan i
Desolate Realm – tutaj akurat nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że będą to motywy przygrywane w trakcie rozgrywki Innowiercami, w zależności od scenerii, na co wskazują wczesne screeny z gry, gdzie pokazano m.in. śnieg, deszcz czy tereny trawiaste podlegające wpływom pór roku, a nawet cyklowi dnia i nocy
*
Purians Stronghold – motyw przygrywający w siedzibach Czystowierców
*
Purians Battle Anthem - motyw przygrywający w trakcie walk rozgrywanych Czystowiercami
*
Uprise Fortune i
Awaited Relief – analogicznie jak wcześniej wydaje mi się, że będą to motywy przygrywane w trakcie rozgrywki Czystowiercami, ale tego też nie jestem pewien
Moim zdecydowanym faworytem jak dotąd jest
Heathens War Piece, ale
Purians Battle Anthem niewiele mu ustępuje. Oba te motywy doskonale zagrzewają do walki i czynią to moim zdaniem jeszcze lepiej niż motyw bitewny z pierwszej części gry, który przecież wcale nie był zły. Te bębny, męski chór i pozostałe instrumenty naprawdę podnoszą adrenalinę.
Z kolei w utworze
Clash 2 Lost Home pojawia się mały smaczek dla fanów oryginalnego
Clasha, mianowicie w pewnym momencie można usłyszeć wariację motywu z zamku gracza w kolorze czerwonym.
Brawo, panie Adamie!
Jak zwykle, zresztą.